Wojna wietnamska

działania militarne na Półwyspie Indochińskim w latach od 1957 do 1975

Tytuł serwisu

Wojna propagandowa

Na nastawienie amerykańskiej opinii publicznej wpływała także w niemałym stopniu międzynarodowa kampania dezinformacyjna prowadzona przez ZSRR – wywiad radziecki KGB sponsorował wiele organizacji, partii politycznych a także poszczególnych dziennikarzy krytycznie wypowiadających się o amerykańskiej interwencji w Wietnamie. KGB całkowicie kontrolowało takie organizacje międzynarodowe jak np. Światową Radę Pokoju (WPC, ang. World Peace Council), kierowaną przez indyjskiego komunistę Romesha Chandra, przeznaczając na nią co roku środki finansowe w wysokości 50 mln dolarów. WPC utrzymywało swoich przedstawicieli w siedzibach ONZ w Nowym Jorku i Genewie oraz w paryskim UNESCO, wywierając niemały wpływ na kształtowanie opinii publicznej i nastrojów społecznych w odniesieniu do wojny w Wietnamie. KGB zakładało także opiniotwórcze gazety, jak np. indyjski "Free Press Journal" (cytowany i nagłaśniany przez zachodnie dzienniki np. "The Times" i publikatory w samym ZSRR np. "Radio Moskwa"), które na zlecenie ZSRR krytykowały politykę USA w rejonie Indochin, często fabrykując nieprawdziwe informacje – w marcu 1968 (w czasie Ofensywy Tet w Wietnamie) podano nieprawdziwe wiadomości o rzekomych[potrzebne źródło] zapasach amerykańskiej broni bakteriologicznej w Wietnamie i Tajlandii, zostały one nagłośnione na świecie m.in. za pomocą innego kontrolowanego przez KGB tygodnika Blitz, który napisał iż "USA przyznaje się do broni bakteriologicznej i nuklearnej". Informacje te okazały się nieprawdziwe, jednak wielu zachodnich naukowców i publicystów uwierzyło w te "doniesienia", a gazety na ich podstawie przez kilka lat dezinformowały społeczeństwa państw zachodnich.

W tym samym czasie, na przełomie marca i kwietnia 1968 amerykańscy wojskowi zażądali zwiększenia amerykańskich sił w Wietnamie o 206 tys. żołnierzy (czemu sprzeciwił się zdecydowanie amerykański minister skarbu, Henry Fowler, głównie z uwagi na konieczność ograniczenia wydatków krajowych i cięcia w innych wydatkach na obronność) oraz inwazji Laosu i Kambodży, co było nie do zaakceptowania przez amerykańską opinię publiczną. Zdając sobie sprawę z porażki swojej polityki w Wietnamie oraz coraz wyraźniej rysującego się konfliktu z władzą amerykańskiego świata mediów ze Wschodniego Wybrzeża, któremu Johnson zarzucał wypaczenie prawdy o Ofensywie Tet (kampanię tę przedstawiano w mass mediach jako wielką porażkę sił amerykańskich porównywalną do przegranej przez Francuzów bitwy pod Dien Bien Phu, co było nie do końca zgodne z faktycznym stanem rzeczy – Wietnam Północny mimo przewagi militarno-wywiadowczej w istocie przegrał) prezydent ogłosił na wiosnę 1968 r. że nie będzie ponownie kandydował w wyborach prezydenckich na jesieni. Podczas tego roku większość społeczeństwa amerykańskiego doszła do wniosku, że zaangażowanie się w Wietnamie było tragiczną pomyłką i powinno zostać jak najszybciej zakończone. Poparcie dla polityki Johnsona w odniesieniu do wojny wietnamskiej wynosiło 40% pod koniec 1967, ale w marcu 1968 gwałtownie spadło do 26%. W tym czasie aż 78% obywateli USA było przekonanych iż rząd nie potrafi rozwiązać trudnej sytuacji związanej z konfliktem, nie wiedząc jednak czy armia amerykańska powinna zostać czy wycofać się z Wietnamu. W istocie aż do 31 października 1968, kiedy to Johnson ogłosił wstrzymanie bombardowań Wietnamu Północnego i wyraził gotowość do rozmów pokojowych z rządem w Hanoi oraz wyborów prezydenckich w listopadzie które wygrał Richard Nixon, jedynie 20% amerykanów opowiadało się jednoznacznie za natychmiastowym wycofaniem się wojsk z Wietnamu.

Wybory prezydenckie wygrał Nixon, w dużej mierze dzięki obietnicom że będzie starał się szybko zakończyć udział Ameryki w konflikcie. W rzeczywistości jednak Nixon, zdecydowany przeciwnik komunizmu, uważał że gwałtowne wycofanie wojsk amerykańskich z Wietnamu i wynikające z tego nieuchronne zwycięstwo komunistów byłoby zbyt dużym ciosem dla prestiżu Ameryki. Dlatego zdecydował się szukać "pokoju z honorem", czyli formuły która pozwalałaby najpierw zmniejszyć a potem zakończyć amerykański udział w wojnie tak by nie wyglądała ona na amerykańską porażkę.

16 marca 1968 r. głośnym echem na świecie odbiła się masakra wioski My Lai w południowym Wietnamie. Wioska znajdowała się niedaleko stolicy prowincji, miasta Quang Ngai – po ostrzale w kierunku amerykańskiego oddziału[potrzebne źródło], z rozkazu dowodzącego nim por. Williama Calleya dokonano tam masakry 347, lub według innych szacunków 507 cywilnych mieszkańców, w większości kobiet i dzieci. Mimo późniejszego procesu (oskarżono 15 oficerów, a na Calleya został wydany wyrok dożywotniego pozbawienia wolności, uchylony przez prezydenta) sprawcy ostatecznie nie zostali ukarani, nie licząc kilkuletniego więzienia dla oficera dowodzącego masakrą, który po odejściu prezydenta Nixona, został w 1974 zwolniony. Aferę ujawniono dopiero w 1969 i do połowy 1970 przesłuchano prawie 400 świadków w tej sprawie.








Teksty i grafiki zaczerpnięte z http://pl.wikipedia.org